Ale kolega nie uwzględnia również że w spółce nagle pojawia się 20 mln a spółka wyceniana jest na 40 mln na rynku, wniosek jeśli ktoś z rynku zgarnie 20 mln to wg mnie ktoś w tą spółkę wierzy i chce zarobić na pewno nie 50 procenta a dużo więcej, co zresztą widać po kursie