Nie grywam już taką dużą pozycją jak kiedyś i przeliczając na kasę sporo większe porażki dniowe miałem ale.... i depo zostawiłem mniejsze do dyspozycji jak sobie ograniczenia nałożyłem. Zmniejszył mi się limit na szaleństwa i trzeba bardziej uważnie grać.
Większa porażka to że koncepcja zawiodła. A co gorsze zakładałem taki scenariusz że po przegranej PIS spółki SP mogą silną sesję zaliczyć. Stało się i już kolejne doświadczenie.