Poza rynkiem dadzą nawet więcej. Wszystko zależy od umowy. A to, że na rynku można kupić po 1zł... mhm... nie ma znaczenia. A dlaczego? - policz sobie Kolego ile tych akcji można kupić po 1zł... . A nawet po 1 groszu.... . Jak ktoś chce kupić dużą ilość - nie zrobi tego na rynku regulowanym. I zarówno sprzedawcy, jak i kupującego NIE BĘDZIE interesował aktualny kurs na rynku, a raczej swój własny interes i aktualna kondycja finansowa spółki. Więc akcjonariuszy mniejszościowych obie strony umowy mogą mieć (mówiąc kolokwialnie) w doopie (niestety).