A ty ją pewne całujesz w d... jak cię ubrała w Depend. Poszedłeś tam jak baran na rzeź. A tu podobno też odkupiłeś po 1,4 - tak się przynajmniej chwaliłeś ale ada przecież dała ci cynk, że to już koniec. Powodzenia na Depend. Ale cię lalka pięknie podprowadziła. Zresztą nie tylko tam bo na tym zawieszonym papierku też chwaliła się, że "może wie więcej" i też tam za nią pobiegłeś.