Nie wysilaj się, klaunie. Wyraźnie powiedzieli, że od dwóch lat są na tym samym etapie ("eksploracji scenariuszowych") i wyraźnie powiedzieli, że ciężko jest posunąć to dalej. Bredni o "100% zaangażowaniu producenckim i aktorskim" nie ma co nawet komentować, bo nic takiego nie istnieje. A nie, przepraszam - Anonymous Content, zanim zaczęli zwalniać ostatnio pracowników, rozpoczęli zdjęcia do Neuromancera, czyli klasyki cyberpunkowej. Zamiast Cyberpunka 2077.