To ja jeszcze raz powtórzę to co napisałem w innym wątku:
W ogóle nie rozumiem tych wzrostów, jaka to niby wspaniała informacja?
47 mln zł w ciągu 10 lat to raptem parę mln rocznie...co to jest przy przychodach 200 mln zł rocznie?
Po drugie, nawet gdyby umowa miała duży wpływ na przychody, to co z tego? Przychody nie są problemem, w końcu dzięki przejęciu Niemców zwiększyły się prawie dwukrotnie. Problemem jest jechanie na stratach i nierentowność niemieckiego zakładu. Na dzień dzisiejszy nie dostaliśmy potwierdzenia, że rentowność została przywrócona, tak więc na dzisiaj zakładałbym WIĘKSZE PRZYCHODY= WIĘKSZE STRATY.