No ale dzięki komu taka cena? Jak akcje kupują dzieci nieznające się na giełdzie, myślący ze kurs urośnie sam z siebie i wywalają ze stratą, to tak potem jest. Poważni inwestorzy chętnie z tego korzystają i odkupują. Widzieliśmy to tutaj ostatnio, jak grubasy łykały tłuste pakiety za 3,80. Ustawiają się z zakupem poniżej i tylko czekają aż leszczyki zgodzą się sprzedać po takiej cenie. I jak dochodzi do transakcji, to kurs się ustawia na jej poziomie. Plus jest taki, że jak akcjonariat się wymieni i trafi w mądrzejsze ręce, to te ręce już nie będą wystawiać sprzedaży po tak niskiej cenie, tylko ustawią się znacznie wyżej i jak leszcze będą chciały odkupić, to już będą musieli zapłacić znacznie więcej. Dojdzie ponownie do transakcji, tym razem na znacznie wyższych poziomach i wtedy kurs urośnie. Takie to przecież proste i cudowne :) Dlatego nie ma sensu zapisywać się na akcje w crowdfundingu, bo trafiają one przeważnie do bardzo niedoświadczonych inwestorów. Ci bardziej doświadczeni wolą poczekać i odkupić już po debiucie, znacznie taniej, bo w takich jak tu przypadkach papier rośnie dopiero po pewnym czasie od rozpoczęcia notowań.