Bedzie musiał się wypowiedzieć KNF lub sąd czy to nie jest manipulowanie kursem akcji. Jeżeli prezes publicznie twierdzi, że skupowane akcje będą umorzone, dużo ludzi kupuje w związku z tym licząc na wzrost ceny, potem nie są umarzane, żeby na wezwaniu była jak najniższa cena. Więc jak to nazwać?