Może jego nazwisko pada na taśmach.
W telewizji standardowo puszczono z jedną minutę z pewnie wielu godzin nagrania tej rozmowy.
Puścili jak Misiak mówi, że przychodzi do niego jakiś koleś co może mu pomóc wyłudzić VAT na handlu sprzętem IT.
Kto wie im jest "koleś"?