Piszesz jak ktoś, kto w ogóle nie ma własnych prognoz. Powtarzasz, co powiedział jakiś analityk jakby to była wyrocznia - gdyby to był taki geniusz, to wszyscy by tylko jego słów słuchali i zarabiali. Powtarzasz, co inni piszą na jakiś grupach na FB - wiesz, co to są w ogóle za ludzie, znasz ich wszystkich, czy oni w ogóle mają akcje?
A jeśli już wyrażasz swoją opinię o spółce to piszesz wyłącznie o tym co było. Że spadła z 700zł, że zjechały obroty, że kiedyś jakaś gra nieco zawiodła. TO BYŁO. Spółka nie ma obciążenia przeszłością - nie ciążą jej długi, nie popsuła sobie reputacji, więc ta przeszłość jest zamkniętym rozdziałem.
Ja na 500zł w dającej się przewidzieć przyszłości nie liczę, ale z mojej analizy fundamentalnej wynika, że ta spółka ma dobre perspektywy. Dlaczego, już kiedyś tu pisałem i nie chce mi się znów pisać. Czy zawiodą (np. ze zbliżającą się premierą), no mogą, jak każde przedsiębiorstwo.
A Ty jak tak bardzo w czynie społecznym chcesz ludzi ostrzegać przed nietrafioną inwestycją, to spółek-wydmuszek i spółek-bankrutów, które rosną i na których niedoświadczeni inwestorzy zostają na końcu z niczym jest pełen wybór.