Sternik radzi sobie i tak coraz gorzej, zrobił się szum wokół spółki i wzrosło zainteresowanie.
Już batony po 18 tysi akcji nie robią takiego wrażenia jak kiedyś gdy całodzienne obroty oscylowały koło 100 tys pln..
Będzie dobrze, dla mnie to obecnie chyba najlepsza lokata kapitału, wszystko inne nadmuchane, złoto też już odbiło, nieruchomości zaraz dostaną po katastrze.... A tu połowa wartości księgowej i widać poprawę z kwartału na kwartał.
ps. a co do sternika to moja teoria zakłada plan (raczej już nie udany) na tanie przejecie BOSia w wezwaniu (średnią z 6 miesięcy)...