Fundusze na SYMBIO nie będą sypały, wszyscy jedziemy na tym samym wózku. Fundusze są szczęśliwe gdy mogą pochwalić się lawinowym wzrostem wartości swojej inwestycji, to powszechnie znana prawda. Tutaj (na SYMBIO) możliwy jest nawet niewiarygodny scenariusz, sprint do 500zł, split 1:10 i przeprowadzka na "główny". Myślę, że już nawet pan Tymiński, który ma tylko 23% akcji, wpadł na ten pomysł. ;)
Dragowski, Chemos czy IMMO to "pętaki" przy nadchodzących wzrostach na SYMBIO.