Wprowadzanie spółek na giełdę coraz bardziej przypomina sytuacje w której maja zarobić właściciele i pracownicy oraz inwestorzy we wczesnej fazie rozwoju którzy najzwyczajniej świecie chcą jak najszybciej zrealizować zyski i wyjść z tego... smutne... zobaczymy jak sytuacja będzie wyglądać za tydzień. Czy są jakieś lockupy?