Cos w tym jest. A może w KNF jest zatrudniony ktoś kot pracował w Amber Gold ? Tam ludzie się obudzili i niebyło żadnego odziału, a tu inwestorzy się obudzili i niema akcji, podobna praktyka z tą różnicą że tam zrobiły to osoby prywatne, a tu instytucja państwowa.
Załatwili inwestorów nie dając żadnych szans na wygenerowanie straty którą mogli by odliczyć sobie od zysków w ciągu pięciu lat.
Strach inwestować na tej giełdzie bo tak postąpić mogą z każdą firma z portfela każdego inwestora a powód jak będzie potrzeba to zawsze się znajdzie.