"Wpisanie p.o. ministra spraw zagranicznych Izraela Israela Katza na listę osób niepożądanych w Polsce mogłoby doprowadzić do niepotrzebnej eskalacji kryzysu" – ocenił wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk w odpowiedzi na wniosek wicemarszałka Sejmu Stanisława Tyszki z Kukiz'15.
Racja, panie min. Wawrzyk!
Jezeli byśmy się obrazili na gnoja, który obraża Rzeczpospolitą - to przecież gnój mogłby się na nas obrazić.
(To już nawet śmieszne nie jest!)