Ale w co tu wierzyć ? . To akurat są standardowe pobożne życzenia jakie każdy prezes funduje akcjonariuszom co roku w dowolnej spółce. Przecież to oczywiste, że nikt nie wie jakie przychody będzie miała spółka za rok natomiast koszty na podstawie danych z raportu można już spokojnie szacować.
W tym roku np: prawdopodobnie pójdzie min 11-12mil na sama obsługe zadłużenia i nie trzeba być geniuszem aby to oszacować.
W przyszłym na pewno mniej nie będzie . Zarząd od ust pewnie też sobie nie odejmie więc też pewnie będzie wzrost kosztów.
Średni