Dnia 2015-03-14 o godz. 11:55 ~oks napisał(a):
> myślę ,ze masz wszystkie predyspozycje by osiągnąć sukces ...co do bezwzględności jest tu nieodzowna więc skrupuły zachowaj dla innych i innej sfery w życiu ;)
pewnie masz rację,
ciekawie to wtedy wygląda jak bezwzględny Pinokio spotkał bezwzględnego Antymidasa, obaj tracą, spadający samolot łapie obciążenia krytyczne, żaden pilot nie zmienia kursu, pytanie czy obaj się rozbiją czy tylko jeden, to co na ostatniej Radzie zrobił Ojciec Dyrektor jest zmianą działania, pewnie wiele go to kosztowało, ale mam nadzieje że to będzie ten przełom w myśleniu, i jako załoga samolotu nie zginiemy w katastrofie, a który pilot został na pokładzie okaże się na sam koniec, dla nas najważniejsze bezpiecznie wylądować