Jak wierzycie tak mocno w spore wzrosty i jeszcze większe zyski, to dlaczego nie kupujecie? Akcji jest w bród. Za 13,14, 15 podejrzewam, że kilka milionów. Gdybym mocno wierzył we wzrosty, pchałbym do wora ile wlezie! A wy co robicie? Piszecie bzdury na forum i czekacie na Św. Mikołaja. A propos MIT będzie po raz czwarty zakwalifikowany na listę alertów.