Czy spółka z imperium Zygmunta Solorza-Żaka otworzy w Wielkopolsce kopalnię odkrywkową węgla brunatnego? Sprzymierzeńcem przeciwnych temu lokalnych społeczności niespodziewanie został... Heinz.
Po jednej stronie sporu kilka tysięcy osób, głównie mieszkańcy gmin Krobia, Miejska Górka i Poniec (woj. wielkopolskie). Po drugiej - firma PAK Górnictwo, jedna ze spółek należących do Zespołu Elektrowni PAK (to własność jednego z najbogatszych Polaków, Solorza-Żaka). Firma na razie tylko wierci i bada, jakie w tym rejonie są złoża węgla brunatnego.
Ale jeden ze scenariuszy jest taki, że gdy w 2015 r. inwestycja dostanie pozytywną decyzję środowiskową, to już w rok później PAK będzie mógł ruszyć z budową kopalni.
Mieszkańcy protestują od kilku lat i to dość czynnie - m.in. zdewastowali samochody i sprzęt należący do spółki. Ale zapowiadają, że nie ruszą się stąd ani na krok. Co ciekawe, temat trafił właśnie na łamy brytyjskiego "Guardiana".