Ja nie wiem ile ma ING.. ale zastanowmy sie... raczej nikt kto nie byl w spolce i to bardzo mocno postawiony, nie zainwestowalby teraz w te akcje. Tylko ktos kto dokladnie zna sytuacje,mial wglad w dokumenty i wie co w trawie piszczy zaryzykuje i wykupi akcje po ponownym wprowadzeniu ich do obrotu.
Skoro nie daja nam akcji...boja sie zmiany struktury akcjonariatu...zaryzykuje ktos kto dobrze zna spolke...skoro sie boja to jest to ktos kto nie zyl w zgodzie z Wisniewskim...z tego co pamietam(moge sie mylic) ING nie lubilo sie z Wisniewskim i byli mocni w spolce:).
Wywalenie akcji moglo byc po to by poznij zamiast za klkanascie/kilkadziesiat gr kupowac akcje kupia po kilka gr... ale... to tylko moze moja teoria spiskowa..nic wiecej.