Wezwanie przymusowe może ogłosić udziałowiec posiadający 90% akcji spółki, dlatego ten wariant odpada z definicji.
Wezwanie zwykłe nie obliguje was w żaden sposób do sprzedaży. Szczególnie, że wcześnie trzeba mieć chyba 33% akcji, więc ktoś musiałby to skupić z rynku, a to podniesie kurs.
Ja bym się bardziej spodziewał dokupienia akcji przez Barczyka i Parosę na odpowiednio niskim poziomie (2.x). Oni już się zcashowali sprzedając PP.