udzielenie kredytu klientowi przez bank jest dla tego klienta bardzo ważne ponieważ potwierdza to jego dobra kondycje oraz dobre perspektywy na przyszłość. instytucja finansowa udzielając kredytu potwierdza w sposób dla innych czytelny że tej firmie mozna ufać. odmowa kredytu jest wyrażeniem dokładnie czegoś odwrotnego. z tego tez powodu spółki giełdowe nie informują o fakcie złożenia wniosku kredytowego bo boja się negatywnych skutków ewentualnej odmowy.
dlaczego zarząd poinformował ponad dwa lata temu że ubiega sie o taki kredyt i że proces uzyskania środków z kredytu potrwa trzy miesiące? czy to nie był szokujący brak odpowiedzialności? tym bardziej że od tamtej pory podawano jeszcze kilka innych nie dotrzymanych terminów. czy taki zarząd jest godny zaufania? czy można jeszcze wierzyć w to co on pisze? ja nie wierzę. ten zarząd jest teraz zakładnikiem własnej nie odpowiedzialność. jest pod ścianą do której sam siebie docisnął i dlatego co jakiś czas będziemy czytać kolejne komunikaty o kolejnych czynnościach patetycznie nazwanych tu "harmonogramem wypłat" zamiast komunikatu o przelaniu srodków bo takiego komunikatu w mojej ocenie nigdy się nie doczekamy.