jakbyś mi dał gwarancje ze za 10lat bedzie cena 54zl na DEPENDZIE to bylaby to inwestycja mojego zycia :) tylko trzymac i mozna spokojnie isc do pracy i tylko dokupywac ...
nawiasem mowiac nawet jakby mieliby tylko rozporzadzac tymi pieniedzmi i nie przynosiloby to zysków to i tak niezly bal by sie zrobil na dependzie...
Najwazniejsze zeby rynek uwierzyl w kredyt :) a reszta to pikuś :)