Oczywiście ,że jeździłem i dalej będę jeździł jeżeli uznam to za słuszne. Nie obraża się osła mówiąc ,że jest osłem
Co do wpisu wyżej.
Sytuacja wygląda tu trochę inaczej niż na spółce twojego znajomego ,bo tu zwiększono zatrudnienie i to ono drenuje kasę firmy ,a nie wzrost wynagrodzeń
Więc sytuacja jest inna ,bo można było tego unikać i teraz byśmy komentowali najlepszy raport w historii spółki ,a nie taki jaki jest ,czyli średni.
Nie pozostało nic tylko czekać