też się dziwię, co to jest 18 mln dolarów, na waciki nie wystarczy. Nie ważne, że rosną zyski i MARŻE i tak nigdy nie dogonią Angeliny, przenigdy. To jest mój żart, bo jak na razie to jeśli podwoją dywidendę rok do roku to będzie już dobra stopa zwrotu, ponad inflację a jak jeszcze trochę kurs urośnie to nikt się nie obrazi przecież, chyba tylko Ci, którzy przegapili wolno ruszający z peronu pociąg.