może tak być, lecz jest też inny wariant. To co się dzieje nie wygląda na perfidną zaplanowana akcję a raczej na chaotyczną walkę o byt. Może być tak, że firma po chwilowych kłopotach jednak wykitra kapitał, przywróci płynność, spłaci obligacje i rozwinie skrzydła. Zauważ, że ostatnie spadki (od 0,45 do teraz) są raczej wywołane przez spanikowanych ciułaczy, już nie ida pakiety po 100k ale max 10-20k. Są konsekwencją braku informacji z firmy, a może być tak, że w tej chwili prezes zap..dala 20h dziennie i po prostu nie ma na to czasu lub ma to gdzieś.
Oczywiście możliwy jest też scenariusz negatywny, o którym piszą tutaj na forum ci którzy sprzedali i muszą się wypłakać.
Jednak najgorszą traumą jakiej doświadcza gracz giełdowy jest sprzedanie w dołku tuż przed dużym wybiciem...
Ja bym się spodziewał infa z firmy w ciągu 1-2 dni, które wywiezie kurs ponad 0,4.