No i zdechło.
Ulicy nie ma, bo papier od kilku lat strasznie podupadł, nie daje nic zarobić, więc nie było sensu terminować bez żadnych nawet przesłanek na to, że coś ulegnie zmianie in plus.
Prezes bez werwy i ochoty, pracownicy nakarmieni, więc po co i na co się starać, wszak akcjonariusze to tylko zbędny element układanki.......przynajmniej tak to póki co wygląda, bo gdy potrzebowali wejść na giełdę, to i owszem, zachwalali ile wlezie.