Re: A co to tak smutno? Inne odbijają po 15 procent a tu ktoś sypie

Astarta to jest spółka na dłuższy okres - Coal i inne spekulacyjne spółki osiągną swój szczyt po infie o podpisaniu pokoju, a dla Astarty będzie to dopiero linia startu do wzrostów, bo wróci stabilność do tych świetnych wyników.

Niemniej uważam, że do pokoju jeszcze długa droga. No ale niech jeszcze sobie trochę podrosną spółki pod te negocjacje planu. W sumie bardzo fajne się złożyło, ze te wzrosty pojawiły się akurat tuż przed optymalizacją - raz na parę miesięcy zawsze wpadnie jakieś info dające zarobić 20-50%. No a po realnym pokoju wiadomo - spekula nieźle to napompuje pod oddawanie nagromadzonych akcji.

Według mnie na razie jest jeszcze czas na kółeczka - ani Rosja ani Ukraina nie ma jeszcze dramatycznej sytuacji, tak więc żadna ze stron nie jest gotowa na kompromisowe rozwiązanie. Te dwa plany - amerykańsko/rosyjski i europejski - to na razie taka trochę lista życzeń, przy czym Ukraina już zaczyna realnie podchodzić do kwestii terytorium w tym zakresie, że rozumie, że ich nie odzyska ale nie chce się oficjalnie zrzec.

Z drugiej strony Rosja dalej się zachowuje jakby miała budżet z gumy i miliony ludzi do przemielenia na tej wojnie, więc tam musi przebić się jeszcze info o złym stanie gospodarki do Putina zanim coś ruszy. No ale on żyje w bańce, jak się słucha takiego Geirmasimowa to wygląda na to, że Kupiańsk i Pokrowsk już zostały zdobyte i Rosjanie ruszyli dalej z podbojami, a do tego jeszcze trochę brakuje.

"A Russian milblogger claimed that Russian milbloggers are “puzzled” by Russian Chief of the General Staff Army General Valery Gerasimov’s November 20 claims that Russian forces seized Kupyansk, as there is no concrete evidence indicating that Russian forces seized the town"

Pomijam już istnienie tego pasa pozycji obronnych w okolicach pozostałych miast w Doniecku. Jak się męczyli 21 miesięcy z Pokrowskiem, to ciekawe ile zajmie im zdobycie tych pozycji i czy starczy im środków na to.