Ale dorwali jelenia. Ten bidny Flavio mam nadzieje, ze chociaz jakas niezla kaske za to pelnienie obowiazkow dostanie. Z tak pesymistycznym oredziem prezesowymi nigdy sie tutaj wczesniej nie spotkalem. Nawet widac, ze z tych 6-ciu procent wzrostu przychodow nie zrobil jakiegos wielkiego sukcesu (kazdy wie jaka jest inflacja). A przelom? W czym? Konkrety. Fuzja? Umowy na dostawy analizatorow? Zdobywanie nowych rynkow? Nic. Nuda. Nic sie nie dzieje.