Dnia 2017-11-24 o godz. 17:18 ~Le napisał(a):
> Za mała płynność
Przy takiej spółce, która dopiero zaczyna nową, poważną działalność, to raczej plus, nie minus. Bodaj od marca maks obrotu dziennego to 270 tys akcji. Było chyba przy kursie 5 gr. Czyli raptem 13 tys. zł... Coś mi się wydaje, że część tych akcji stoi dziś na S- na 6 gr. Też tam jest 270 tys. akcji. Cóż, każdy ma prawo próbować zarobić parę stów, czy tysiaka. Ale te mizerne obroty pokazują, że główni akcjonariusze nawet nie myślą o sprzedaży w tym momencie. A drobni, czyli my - leszcze -mają tak mało akcji, że nawet w arkuszu - powyżej 6 gr - to gołym okiem widać.
Sprawa jest prosta - my w Polsce nie wierzymy w superbiznes na marihuanie medycznej. I ja to rozumiem - ani doświadczeń, ani wiedzy nie mamy. Na Zachodzie spółki od medycznej marihuany są warte miliardy dolarów, ale kogo to w Polsce obchodzi? Choć chorych mamy takich samych, a ludzi jednak więcej niż np. w Holandii...
Dodatkowo co przeszkadza - ustawa weszła w życie, a na przepisy wykonawcze wciąż czekamy. Może nawet jeszcze z miesiąc. I chyba jeszcze ważniejsze- rynek nie ufa Karaszewskiemu za grosz. W ogóle się nie dziwię - facet miał całą serię wpadek. Ale - po pierwsze- każda seria musi się skończyć, nawet u największego pechowca. Po drugie - wiadomo, że facet inwestuje pieniądze cioci - wielkiej biznesmenki, filantropki Blanki Rosenstiel, jak piszą nasze gazety- ambasadorki Polski w USA! To zobowiązuje. I strach, i wstyd.
Ja- szczerze mówiąc - liczę, że choć tu w Polsce ludzie będą się bać Karaszewskiego i oglądać te złotówki przed zainwestowaniem dziesięć razy, to znajdzie się ktoś w USA, Kanadzie czy Izraelu, kto jak skądś się dowie, że powszechnie znana w kręgach biznesowych(także w tych krajach) Blanka Rosenstiel zainwestowała w medyczną marihuanę w Polsce- kupi akcji za te 100, 200 czy 500 tys. zł i będziemy mieć kosmiczny skok kursu. Bo nawet niezbyt bogaty gość z Ameryki widzi marihuanowy biznes z własnej, amerykańskiej perspektywy ( tam ogromne wzrosty kursów) a dla nas to mrzonki. Już nie mówię, że ktoś choćby dla szpanu kupi to, co zacna Blanka Rosenstiel. Zwłaszcza, że idzie o narkotyk. Wprawdzie to marihuana medyczna, ale wierzę, że potrafi wciągać.:-)
soooooooooooooorrrrrrrrrrrrrrrrryyyyyyyyyyyy za zbyt długi wywód ! :-)
Czekam na poniedziałkowe walne, nowego członka rady i zarząd. Pozdr.