Nieważne czy są zadowoleni czy nie, ważne co sądzi o tym rynek i jak to wyceni, tylko psychologia inwestowania się liczy, te infa to tylko trigger do ruchu, góra lub dół, tyle i aż tyle, a my się przyłączamy do gali albo uciekamy od niej, dobry inwestor wie jak rozwinąć żagle by wiatr poniósł go tam gdzie on chce, reszta to mniej istotna otoczka w drodze do celu