Czasami jak czytam niektore wypowiedzi, to nie wie czy to jest serio, czy jakas forma ironii czy co - "a ja sprzedam za 999z"l. Wy naprawde jestescie tacy naiwni czy tylko naganiacie innych? Nie twierdze ze akcje sa warte wiecej niz 4zl, ale bylbym ostrozny w wyskakiwaniu z tekstami o 30zl i wiecej. Zebyscie przypadkiem nie musieli sprzedawac ponizej 3zl. Pokory troche. A reszta, komu ja to pisze. To forum to smietnik i zbieranina baranow. Mam wrazenie ze gorzej niz onet. Czysty folklor, 95% wpisow to smieci.
PS. Tak, mam akcje alterco, nie, nie jestem naganiaczem ani nikim innym.