ale ja nie jestem kolegą Tuskiem, jestem po prostu jednym z małych żuczków, które czasem inwestują część nadwyżek na giełdzie
kurs JSW ma niewiele wspólnego z kondycją spółki, on jest powiązany z rozgrywką jaka się na niej odbywa
Kolega Tusk reprezentuje jedną ze stron, Wy drugą
sam fakt utrzymywania na forum dyżurnych "dziennikarzy" prowadzących narrację każdej ze stron jest najlepszym dowodem na istnienie gry :)
ja już obstawiłem zakład po jednej stronie i czekam, jestem cierpliwy, bardzo cierpliwy, myślę ze w perspektywie 3-4 lat coś się wyklaruje
A jak nie, to poczekam dłużej ;)