Zapominasz, że nie będzie drugiego wezwania a po zejściu nie będzie wykupu.
Przeczytaj dokładnie jeszcze raz komunikaty, a w szczególności treść wezwania
Przeczytaj to co tam jest i zwróć uwagę na to czego tam nie ma.
Kilku mądrzejszych od Ciebie zauważyło już, że po delistingu Sawicki może trzymać latami akcje zanim, być może, kiedy zdecyduje się zakończyć życie zawodowe i wyjechać na zawsze do Tybetu, i wtedy zrobi squizout, żeby móc sprzedać spółkę.