He, he. Spójrz na to z innej strony, gdzieś kapitał trzymać trzeba a lepsza zamrażarka od hie,hie sadowayi, idmu czy innych HYIP systemów.
Przecież nie zacznę nagle uprawiać buraków cukrowych. Głównie dlatego że rolnictwo jest dla mnie bardziej abstrakcyjne od fizyki kwantowej.
Nieruchomości też spadają na ryj, ostatnio przeglądając oferty sprzedaży domów trafiłem na kilkanaście ofert z ceną ponizej 2000 złotych za metr. Mówię o dużych, nowo pobudowanych domach, na prowincji ale w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach. Starsze domy w stanie do zamieszkania od zaraz są po 700-900 złotych za metr! Fantaści dalej walą dupne ceny w stylu 5000/m2, ale lemingom juz się pod tyłkami zaczyna grzać. Za rok, dwa cena ziemi spadnie o 30-40%, nieruchomości podobnie. Złoto zapewnia utrzymanie wartosci kapitału i warto trzymać jakąś cześć portfela ale bez pzresady - jak ktoś w końcu wykmini jak odzyskiwać drobiny z wody morskiej - a prędzej czy później ktoś to zrobi bedzie kolejny zawias, już chyba lepiej srebro trzymać ale też kwestia ile. Dobra, Mamed wygrał, czas umyć zęby i spać :)