Tylko różnica jest taka, że na takim KGHM jak leci kurs to w grubych milionach obrotu.
A tu kurs jest umiejętnie spychany małymi pakietami.
Jak ludzie to widzą że komuś zależy na spychaniu kursu to wiadomo że każdy czeka z zakupami.
I kółko się zamyka. Natomiast czy aktualny kurs wycenia realny potencjal GNG? Wątpię.
Obstawiam że taki marazm na notowaniach potrwa jeszcze ok. 1.5 roku.
Ten czas to będzie dobry okres na powolną akumulację.