Do wyjścia z giełdy jeszcze dużo czasu upłnie. Chyba nie za joozka życia (no chyba że jest wampirem). Myślę że jakby chciał to już dawno skupiłby resztę akcji- tylko po co? Spłacić obligacje, wykupić pozostałe 5% to kupa kasy którą będzie się bawi ł do końca życia w luksusie. Popytu nie ma i nie będzie bo tu się nic nie dzieje nowego od dekady i tak pewnie następne 10 lat.