dlatego pisałem ze 0 polityki , racjonalne podejscie.Np. planowałem remont - oczywiście / nie ja jeden / nie brałem pod uwage kosztów energii.Przecież kazda firma remontowa musi korzystac z "pradu" inwestora .Jakie zatem przyjac warunki w kwestii rozliczenia "za usługe " ?Limit "p..iso..wski " zostanie przekroczony - czym zatem sie cieszyć ? skoro kolejne remonty , budowy itd wybija mi z głowy ?
Mogą tez zrobic to co lubia najbardziej ....Uj...eb..c dobrze prosperujacy biznes - bo jeszcze ich "nepotyzmowcy" tam nie siedza vide ackerman