Ok, czyli dobrze myślę, że prawdopodobny scenariusz na kolejny rok jest taki: ok 12-13 zł dywidendy, minus zaliczka, którą wypłacą w tym roku, to daje ok 7 zł dywidendy, chyba, że dorzucą coś z kapitału zapasowego (w co wątpię, w perspektywie obniżek stóp pod koniec tego roku i w roku kolejnym, ale ok hipotetycznie jest to możliwe). Więc z czego ta radość, że w tym roku 18, skoro odbije się to na przyszłym? Z resztą rynek tak jak pisałem chyba podobnie tę sytuację chyba ocenia.