Powiem ci szczerze Antychodziku, twoje brednie, twoje kłamstwa, twoja głupota, zwyczajnie zwala mnie z nóg.
Prawie zawsze, jeśli mam na ,,oku,, jakąś spółkę, staram się dowiedzieć o niej i jej planach na przyszłość jak najwięcej i tak też się stało, w tym przypadku. Na twoje zaczepki, brak z mojej strony komentarza.
Skoro jestem taki kiepski jak przy każdej okazji starasz się ludziom wmawiać, to po co od lat snujesz się za mną niczym smród po kalesonach !
kolorowy wiatr