Re: 1,5 mln akcji, czyli pierwszy atak oparty:)

Marku kto tu jest ponad rok dobrze wie, że kurs jest efektem przedstawienia. Kto jest tu ponad rok , dobrze o tym wie . Fakt , szorciarze uwielbiają dodatkowo wykorzystać takie zdarzenia losowe w kopalni do ubijania kursu , ale wszystko kończy się zawsze tak samo. Czy mają powód czy nie, drobni inwestorzy nie podlegają ich próbom wywołania paniki. Jeśli znowu dziś wrzucą w pierwszą godzinę w rynek prawie 200k papieru , to oczywiście kurs spadnie. Tyle że te lawiny przetrwaliśmy wielokrotnie, więc przetrwamy i dziś, bo naprawdę niewielu z nas tutaj jest nieświadomych i dołącza do podaży. Raczej drobni dokupuja na dołku, bo przez coraz dłuższy czas szortowania tez gromadzimy jakieś wolne środki. Ok 2 tyg temu zanurkowali na 20.60 bez żadnych przyczyn i zdarzen losowych. Kurs momentalnie odbił. Tyle że ten kurs na tych poziomach wielu z nas nie interesuje. Gramy pod odkup shorta połączony z zamykaniem przez nich pozycji krótkiej. Dotychczasowy odkup przez nich zawsze był używany do ponownego dołowania kursu. Ja tu już ponad rok i naprawdę te zagrywki ich mnie w żadnym stopniu nie ruszają. Wiem że mogą więcej, że mają kapitał . Ja podjalem się świadomie z nimi gry. I czekam na to zamykanie krótkiej, czy będę czekał rok dwa czy trzy. A kurs w dniu przed wigilią moze ma znaczenie dla ludzi, którzy nie mają na karpia i muszą papier sprzedać dzisiaj. Grając za środki których nie potrzebuje do życia akcje niech sobie leżą. Na kurs w niekiedy nawet nie patrze w ciągu dnia , bo to tylko przedstawienie funduszy dla mas.