Nie ma sprawy :) Raz na wozie ...
Fakt, że humor miałem wczoraj słaby. Kląłem z częstotliwością prądu zmiennego. Odrobienie tej straty zajmie trochę czasu, a czas to pieniądz.
Zacząłem bawić się kilkoma (5) konikami na odrębnym koncie DT. Nie codziennie, bo przy tym sposobie gry, trzeba mieć baczenie na wykres. Stosuję proste wybicia z konsolki (15M) intraday, z TP = 10. Wykonałem na razie trzy transakcje, na koniec zeszłego roku. Całkiem sympatycznie 2x10pkt, 1x0pkt.
03.01 i 04.01 nie znalazłem wyraźnych konsolek (min. 6 świeczek),więc nie było transakcji.
Ciekawe czy jest to stabilny sposób na dorobienie.