Rada nadzorcza Radpolu negatywnie ocenia wniosek zarządu dotyczący podziału zysku za ubiegły rok, w którym proponowano wypłatę 10 gr dywidendy na akcję. Jednocześnie zaproponowała, aby na ten cel przeznaczyć prawie 12,9 mln zł, czyli po 50 gr na walor.
– W naszej opinii zaproponowany przez zarząd poziom dywidendy nie odzwierciedlał bardzo dobrej sytuacji finansowej spółki po najlepszym w historii 2011 r. Jestem spokojny, że po wypłacie dywidendy w takiej wysokości Radpol będzie mógł zrealizować zaplanowane inwestycje i powiększyć grupę o kolejny podmiot – twierdzi Grzegorz Bielowicki, przewodniczący rady.
Radpol prawdopodobnie sfinalizował już przejęcie firmy z branży, w której działa. W tym celu zarząd zwołał na czwartek konferencję. Z wcześniejszych informacji wynikało, że zamierza przejąć firmę produkującą wyroby do linii średniego i niskiego napięcia. Negocjacje przedłużały się, gdyż akcjonariat nabywanej firmy jest rozdrobniony, a Radpol chciał kupić 100 proc. udziałów. Spółka nie ujawnia nazwy przejmowanego podmiotu ani przybliżonej ceny, jaką może zapłacić. Do dziś wiadomo jedynie, że zarządowi udało się pozyskać na ten cel 25 mln zł kredytu.
PARKIET