w obrocie mamy ta samą ilośc co wcześniej ,czyli 5 mln szt akcji. Założycielskie nie weszły do obrotu a sam Tymoch zapewniał ,że nie sprzeda więcej.
Popatrzcie na schemat gry - jedna i ta sama ilość akcji steruje kursem.Zwalaja np - 10% a nastepnego dnia pompują 10% w góre.Wywalają i znowu grają na spadki,tak jest codziennie. Wiekszośc akcji stoi na poziomie 0,80 - 1 ,10 zł !!!!
Mała ilośc akcji zwala kurs notorycznie i końca nie widac.Jednak zarząd więcej nie wypieprza akcji,więc nie ma strachu do upadku.
Przeciez Tymoch i kolesie juz zarobili i jaki jest sens daleszej zwały?
Ano taki,ża gra paru kolesi miedzy sobą i strauja kursem.Zwalą i podniosą i szybko zarobia fajną kasiurkę. Mamy mało akcji w obrocie,więc z tym kursem można robic co sie chce.
Zarząd z Tymochem co miał wywalić to wywalił i nie oni dołuja kurs.
Popatrzcie na obroty,podobna ilośc akcji zwala i podnosi kurs.
Nie wiem na ile to spuszczą ,ale grosze wystarczą by to podniesc.
Póki co siedzę i nie patrze na ten kabaret.
Pogodziłem sie z ewentualną utrata kasy i nie ruszam akcji,"RAZ KOZIE ŚMIERĆ"
Skoro ktoś tym steruje to jak szybko spadło, tak szybko podniosą.
Ot,mój punkt widzenia sprawy.
pozdro akcjonariat