Wykres tygodniowy wskazuje na tworzący się układ coraz niższej położonych dołków i szczytów po przełamaniu ponad 4 letniej linii trendu wzrostowego. Pozytywnie wygląda ostatni ruch wzrostowy, który powstał po naruszeniu poziomu poprzedniego dołka. Wzrosty są całkiem dynamiczne, choć jak na razie nie zmieniają niczego w szerszym kontekście. Aktualnie cena zbliża się do oporu jaki wyznacza m.in. poprzedni szczyt czyli 6,70 zł. Niewiele wyżej przebiega linia trendu spadkowego. Wydaje się, że wyjście powyżej 7 zł może być trudne do osiągnięcia, choć jeżeli sztuka ta udałaby się to pojawiłaby się szansa na trwalsze zakończenie spadków. Obecna sytuacja zaczyna przypominać tę sprzed roku, kiedy po tygodniu zakończonym ponad 20% wzrostami nastał czas wąskiej konsolidacji, a po nim spadki. Niedawno także mieliśmy taki tydzień, a powoli zbliżamy się do ważnych ograniczeń 6,70 – 7 zł.
Czytaj całość.