jak to jest wogle możliwe? Chciałam kupić akcje w ofercie ale się spóźniłam więc kupowałam na pierwszych sesjach.
Pan Albert wydaje się osobą bardzo kapetetną i wiarygodną o dużym doświadczeniu wiedzy i przyjemnej aparycji. Widać że sam dużo zarabia na inwestowaniu.
Więc jak to się stało że po paru tygodniach trace 2/3 oszczedności i nie będe miała nawet na te prezety dla dzieci które chciały?
Nie moge tego pojąć. Ja nie rozumie tego.