Rebelianci z Doniecka i Ługańska panikują. Dla uspokojenia nastrojów Putin posłał im z powrotem oficera, który przedtem kierował rebelią. Uciekinierzy z terenów walk są karani , a następnie deportowani z powrotem na Ukrainę. Coraz większe wsparcie z zachodu i coraz bardziej pewni Ukraińcy. Są sygnały, że Putin chce z powrotem wcisnąć Donieck i Ługańsk do Ukrainy. Przejadło mu się.
A na Ukrainie w niedługiej przyszłości rozpocznie się boom odbudowy.
Natomiast rolnicy ze wschodniej Polski są zaniepokojeni konkurencją ukraińską.
A na Ukrainie rząd zachęca zagranicznych inwestorów do kupna firm i przejęcie ziemi. Nie robią ochronki jak u nas.
Czysty liberalizm, czysta konkurencja. Niestety, łapówki dalej są obowiązkowe.
A to wszystko to światło w tunelu. I Morze Czarne które jest oknem na Turcję, Chiny i Europę.