I bez możliwości negocjacji, że zmieniłem ubezpieczyciela w ciagu 1 dnia. Wystarczyło udać się do najbliższego salonu i poprosić o ofertę z puli dealerskiej a te często są na ryczałcie w pakiecie. Co ciekawe udało mi się to przy 12 letnim samochodzie. Efekt 3600 zamiast 6000 . Porażający przykład próby rżnięcia stałych klientów z dużych aglomeracji o statystycznie wyższych dochodach. Zachęcam wszystkich do porównywania ofert, żyjemy na rynku konkurencyjnym. Tak zakończyła się moja 10 letnia przygoda z PZU . W ciagu roku podjemujemy często w pośpiechu 20 decyzji ktore kosztuja nas czesto po 1000- 3000 zł każda. Zalecam zwolnić i ostrożność w czasach tego zdzierstwa. A na akcjach zarobiłem i dziękuję. Życzę im coraz więcej świadomych klientów.