Szanowni,
kamaryla gdańska postanowiła iść swoją drogą i zamiast żebrać w Orlenie 300-400 stanowisk , przydzieli je sobie sama w grupie Energa.
Rezygnacja Perlika zapowiadała taki numer ale ludzie Obajtka próbowali jeszcze kontynuować fuzję.. Stało się najlepsze co mogło się stać.
Wezwanie Orlenu do wykupu akcji byłoby jednorazowym zarobkiem a tak powstała niezwykła sytuacja przesilenia chorobowego Energi.
- Energa samodzielnym koncernem na giełdzie. Spółka o potężnym potencjale kredytowo- inwestycyjnym z ogromnymi możliwościami współpracy z zagranicznymi oferentami / ofshor / i bez obciążeń węglowych.
- Uwolniony obrót akcjami spółki, powrót do indeksu.
- Główny udziałowiec / prywatna spółka z udziałem skarbu państwa/ traci na znaczeniu. RN i Zarząd Energi znacznie poszerzają swoje kompetencje i mogą przeciwstawiać się większościowemu udziałowcowi.
- Koniec dojenia Energi przez Orlen. Pieniądze z Energi dla Orlenu tylko przez dywidendę. W drodze proces zarządu Energi z Orlenem o zwrot przeniesionych do Orlenu aktywów.
- Orlen pikuje w dół / pierwszy kw. strata 6 mld / Akcje Energi
sprzedawane w pakietach najłatwiejszym kapitałem dla grzęznącego Orlenu.
- Otwarta droga dla Zarządu do nowej emisji i ewentualnego wejścia
zagranicznego inwestora.
Na horyzoncie kolejne decyzje i stały wzrost wartości akcji/ znacznie powyżej niż jednorazowe wezwanie. Także dywidenda bo większościowy udziałowiec będzie potrzebował kasy.
Oby tak dalej.
Pozdrawiam