Może bardziej doświadczeni koledzy rozjaśnią mi sytuację...
Z tego co widziałem wyglądało to tak - ktoś postawił batona 500k, ale też od razu ktoś zdjął tego batona jednym zleceniem. Ten baton miał zablokować rosnący popyt czy była to ustawiona transakcja? OCB? Faktem jest, że zaraz po tym zaczęło się sypanie i poszło jeszcze z 200k akcji w lewo...
W co tu grają? Ubrali mnie? :)